bojadżijew bojadżijew
555
BLOG

Projekt recenzja 45. Suicidal Tendencies "13"

bojadżijew bojadżijew Kultura Obserwuj notkę 6

 
Propozycja wmichaela. Nigdy nie byłem fanem Suicidal Tendencies, znałem ich „przeboje”, które często gościły w paśmie headbanger's ball na mtv. Miks hardcorowo-punkowych temp, do tego szczypta thrashu oraz funkujący bas stanowiły podstawę muzyczną. Nad tym górował charyzmatyczny lider, Mike Muir (pseudo - Cyco Miko) skandując, a czasami podśpiewując z latynoskim backgroundem. Wiązała się z nimi dość ciekawa prezentacja wizualno-stylistyczna oparta o skateowskie ubrania, obuwie i styl bycia (deskorolki, choć i trochę takiej kalifornijskiej gangsterki). Zespół to zasłużony, ze stażem 30 letnim, który odniósł spory sukces komercyjny na przełomie lat 80/90- tych ale potem jego kariera się załamała.
„13” to płyta wydana po 13 latach przerwy, zawierająca, a jakże, 13 kompozycji. Wszystkie składniki stylu zachowane, nie ma co prawda Rocky Georga, ale solówki wywija nowy jegomość. Wyróżniają się galopady jak „smash it” (słyszę tam Metallikę z debiutu) czy prujący do przodu „Cyco style”. Minusem jest długość niektórych kompozycji, niepotrzebnie rozciągnięte w czasie tracą ogień - jak „make your stand”.   
Gdyby na płycie było jakieś 10 kawałków po 3 minuty, to wtedy byłaby to petarda energetyczna. A tak czasami nuży, wydaje się, że za dużo chcieli upchać po tych 13 latach posuchy. Ocena 6/10.  
 
recka wmichaela
recka dawrweszte 
bojadżijew
O mnie bojadżijew

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura